W pewnej dalekiej krainie o nazwie Kropkowo, żył król interpunkcji. Był on głębokim miłośnikiem kropek, wykrzykników i znaków zapytania. Jego zamiłowanie było tak wielkie, że król postanowił spisać całą swoją wiedzę na temat owego zainteresowania. W dzienniku interpunkcji umieścił następujące trzy najważniejsze zasady dotyczące jego ukochanych znaków:
Kropkę stawiamy na końcu zdania gdy:
coś stwierdzamy.
mówimy coś komuś łagodnym tonem co ma zrobić.
Wykrzyknik stawiamy na końcu zdania gdy:
wyrażamy zaskoczenie.
mówimy coś komuś podniesionym głosem.
Znak zapytania stawiamy na końcu zdania gdy:
pytamy o coś.
Król interpunkcji, po spisaniu zasad postanowił, że przedstawi je swojej poddanej:
Osobą, której król przedstawił swoje zasady była Tosia Wiercipiętka, która tak jak mówił jej przydomek, nie potrafiła usiedzieć na miejscu. Król postanowił, żeby temu zaradzić, skomponuje piosenkę o interpunkcji. Jak powiodła się jego próba pytacie? Cóż…zaraz się dowiemy.
- Tosiu Wiercipiętko – zwrócił się do poddanej król – zdecydowałem, że zaśpiewam ci piosenkę – stwierdził.
- Piosenkę? Jaką piosenkę? – dopytywała zaciekawiona dziewczynka.
- Piosenkę o interpunkcji – odpowiedział jej z uśmiechem król, po czym zaczął wyśpiewywać poniższe słowa:
- Kropkę stawiamy, gdy coś stwierdzamy! La La La! Wykrzyknik stawiamy, gdy głos podwyższamy! La La La! Pytajnik stawiamy, gdy o coś pytamy! La La La! – gdy król skończył spojrzał na Tosię Wiercipiętkę.
Młoda osóbka jeszcze wpatrywała się w niego ze skupieniem, po czym zerwała się na równe nogi i śpiewając w kółko przed chwilą usłyszaną piosenkę, z radością wzięła do ręki najbliższą kartkę papieru i spisała na niej następujące słowa:
„Kropkę stawiamy, gdy coś stwierdzamy! La La La! Wykrzyknik stawiamy, gdy głos podwyższamy! La La La! Pytajnik stawiamy, gdy o coś pytamy! La La La!”
Po chwili oddała kartkę królowi, a ten dumny ze swoich metod nauczania zwrócił się do widocznie czekającej na pochwałę Tosi Wiercipiętki:
- Jestem z ciebie dumny Tosiu Wiercipiętko. Pięknie zapamiętałaś kiedy stawiamy na końcu zdania kropkę, wykrzyknik i pytajnik – powiedział, po czym opuścił skaczącą z radości dziewczynkę.
Tego dnia król interpunkcji postanowił, że już zawsze będzie dzielił się wiedzą o swoim zainteresowaniu, by już wszystkie dzieci bez zawahania mogły stawiać odpowiednio kropki, wykrzykniki i pytajniki na końcu zdania.
KONIEC
Autorka: Lidia Olszewska kl. 7J
Komentarze
Prześlij komentarz