Na ostatnich zajęciach w klasie drugiej, ale też na zajęciach z kółka matematycznego bawiłam się z dziećmi w matematyczne pa(o)tyczki.
Pomysł zaczerpnięty z genialnego- według mnie- bloga http://mamatyka.blogspot.com
Ćwiczenie znakomicie wpisało mi się w treści uczące dzieci logicznego myślenia, pojęć geometrycznych, ale również w ćwiczenia kształtujące liczenie po 3, 4, które przygotowują dzieci do mnożenia.
Dodatkowo za pomocą manipulacji na konkretach dzieci same odkrywały i analizowały
Dzieci korzystały z patyczków tej samej długości i próbowały odpowiedzieć na pytania:
(Korzystałam z pytań z bloga Mamatyka.)
-Ile całych zapałek potrzebujesz do ułożenia najmniejszego trójkąta o równych bokach?
Dzieci układały z patyczków trójkąt. Na kartce zapisywaliśmy liczbę patyczków: 3,...
Jaką najmniejszą liczbę zapałek trzeba dołożyć, aby otrzymać kolejny większy trójkąt równoboczny?
Dzieci układały z patyczków kolejny trójkąt i na kartce zapisywały ilość dodanych patyczków:
Zapisaliśmy liczbę użytych patyczków: 3,6,...
-Jaką najmniejszą liczbę zapałek trzeba dołożyć, aby otrzymać kolejny większy trójkąt równoboczny?
Otrzymaliśmy ciąg liczb: 3,6,9,...
I tu już pojawiły się pierwsze obserwacje. Dzieci krzyczały, że wiedzą z ilu patyczków uda im się stworzyć kolejny trójkąt!
Zadałam więc pytanie- tak samo jak na blogu http://mamatyka.blogspot.com
Co możecie powiedzieć o tych liczbach?
Wspólnie doszliśmy do takich wniosków: Różnica między dwoma kolejnymi liczbami wynosi 3. Każdy następny większy trójkąt stworzymy dodając za każdym razem kolejne 3 patyczki.
Dzieci tworzyły samodzielnie ciąg liczb licząc po 3: 3,6,9,12------aż do 30.
Na koniec sprawdzaliśmy jak duży będzie trójkąt równoboczny zbudowany z 30 patyczków. dzieci też sprawdzały ile patyczków potrzebne będzie do zbudowania jednego z boków tego trójkąta.
Moje wnioski:
Nie wszystkie dzieci nadążały za wnioskami. Takie zajęcia idealnie sprawdziły się w małej grupie osób na kółku matematycznym. W klasie słabsze dzieci potrzebowały więcej czasu do analizy.
I tu już pojawiły się pierwsze obserwacje. Dzieci krzyczały, że wiedzą z ilu patyczków uda im się stworzyć kolejny trójkąt!
Zadałam więc pytanie- tak samo jak na blogu http://mamatyka.blogspot.com
Co możecie powiedzieć o tych liczbach?
Wspólnie doszliśmy do takich wniosków: Różnica między dwoma kolejnymi liczbami wynosi 3. Każdy następny większy trójkąt stworzymy dodając za każdym razem kolejne 3 patyczki.
Dzieci tworzyły samodzielnie ciąg liczb licząc po 3: 3,6,9,12------aż do 30.
Na koniec sprawdzaliśmy jak duży będzie trójkąt równoboczny zbudowany z 30 patyczków. dzieci też sprawdzały ile patyczków potrzebne będzie do zbudowania jednego z boków tego trójkąta.
Moje wnioski:
Nie wszystkie dzieci nadążały za wnioskami. Takie zajęcia idealnie sprawdziły się w małej grupie osób na kółku matematycznym. W klasie słabsze dzieci potrzebowały więcej czasu do analizy.
Podobne zadanie wykonaliśmy z kwadratem, ale tym razem zamiast budować z patyczków rysowaliśmy kratki.
1 patyczek to 1 bok kratki w zeszycie.
1 patyczek to 1 bok kratki w zeszycie.
- Otrzymaliśmy ciąg liczb: 4, 8, 12, 16, 20, 24 ...liczyliśmy do 40.
- Co możecie powiedzieć o tych liczbach?
- Dzieci tworzyły samodzielnie ciąg liczb licząc po 4,8,12,16-----> liczyły do 40.
Komentarze
Prześlij komentarz